Kilka lat temu deweloperzy z Kuala Lumpur próbowali zawojować branżę zapowiadając grę Hidden Dawn, czyli odważną próbę połączenia Mysta z hack'n'slashem. Najwyraźniej pomysł okazał się zbyt ekstrawagancki, bo tytuł wciąż nie doczekał się premiery. Ekipa studia E-One wyciągnęła jednak wnioski i zabrała się za coś bardziej klasycznego. Hoodwink ma być przygodówką stanowiącą prawdziwy powrót do korzeni gatunku.

Akcja gry osadzona zostanie w przyszłości, w której światem rządzi gigantyczna korporacja. Główny bohater – Michael Bezzle to młodzieniec o dosyć barwnej i pogmatwanej biografii, który próbuje rozpocząć nowe życie ze swoją dziewczyną. Przypadkowo wikła się jednak w machinacje władz, czym ściąga na siebie poważne kłopoty...

„Wielu z nas wychowało się na przygodówkach. Hoodwink jest powrotem do klasycznego gatunku gier przygodowych z naciskiem na dowcipne dialogi i snucie opowieści (...). Gracze mogą identyfikować się z Michaelem, który poza swoją zawadiacką naturą jest po prostu przeciętniakiem, pozornie bezradnym wobec przewyższających go sił” - przekonuje Amir Irwan, producent wykonawczy gry.

W trakcie rozgrywki gracze zwiedzą niszczejącą metropolię Global-01, poznają wielu jej nietypowych mieszkańców, a także rozwiążą masę zagadek – czyli to, co fani przygodówek lubią najbardziej. Twórcy obiecują, że fabuła będzie skrzyć się czarnym humorem, a także obfitować w nawiązania do współczesnych zjawisk społecznych i politycznych. Ujawnione wczoraj pierwsze obrazki wskazują, że oprawa wizualna Hoodwink wykonana zostanie w technologii cel-shadingu. Za ścieżkę dźwiękową gry odpowiada natomiast Leon Willett, twórca muzyki do Dreamfall: The Longest Journey.

Źródło:
"Olek" - GRY-OnLine